Ansalon

conrado_92 · Wysłany: Czw 22:41, 16 Mar 2006 Temat postu: Kawał

To jest kawał z którego się śmiałem pół dnia:
Przychodzi strapiony Jasio ze szkoły i pyta się taty:
-Tato wytłumacz mi co to znaczy TEORETYCZNIE I PRAKTYCZNIE...
-No dobrze. To idź najpierw do mamy i zapytaj się czy dałaby murzynowi za 2000$.
Jasio poszedł pyta się a na to mama:
-No wiesz ... nowe meble by się przydały, pralka...
wogule jakiś remoncik...a tam, ten jeden raz bym dała.
Jasio idzie do taty i mówi, że by dała.
-No to idź teraz do siostry i spytaj się tego samego.
Jasio idzie do siostry i pyta:
-Ty siostra dałabyś murzynowi za 2000$.
-No oczywiście! Miałabym na nowe ciuchy, imprezy, wypadyz koleżankami...
Pewnie, że bym dała!
Jasio powiedział tacie, a tata kazał mu się iść spytać jeszcze dziadka...
Jaś poszedł pyta się, a dziadek na to:
-Hmmm...emerytura słaba...na telewizor by się przydało, na piwko, na pokera z kolegami... Ten jeden raz bym dał...
Jasio powiedział tacie i tata mówi:
-No to widzisz, synku . Teoretycznie mamy 6000$...a praktycznie to mamy dwie ku**y i pedała w rodzinie!

Raistlin · Wysłany: Pią 0:48, 17 Mar 2006 Temat postu:

niezłe

Darth_Revan · Wysłany: Pią 10:21, 17 Mar 2006 Temat postu:

lol fajny

Pablo2035 · Wysłany: Pią 22:13, 17 Mar 2006 Temat postu:

ddoobbrree Very Happy

trzeba będzie go zapamiętać Razz

hehe

Arwena · Wysłany: Sob 15:07, 18 Mar 2006 Temat postu:

A ja dodam dwa moje Wink

Andrzej Lepper i jego kierowca jeździli przez wiele dni po Polsce. Pewnej nocy przed limuzynę wyskoczyła im świnia. Nie przeżyła tego spotkania. Lepper widząc co się stało, kazał kierowcy iść wytłumaczyć wszystko rolnikowi i powiedzieć, że wszelkie straty zostaną zrekompensowane. Kierowca wrócił dopiero po godzinie z cygarem w zębach, butelką wina w ręce i w poszarpanym ubraniu.
- Mój Boże, co ci się stało? - pyta Lepper.
- No cóż, rolnik dał mi wino, jego żona obiad, a ich 19 letnia córka, chwile szalonej, niezapomnianej rozkoszy.
- Cóżeś ty im powiedział?
- Że jestem kierowcą Andrzeja Leppera i właśnie zabiłem świnię

Zajączek i niedzwiedź złowili złotą rybkę:
- Jeżeli mnie wypuścicie to spełnie wasze 3 życzenia.
Niedzwiedź: chciałbym aby w naszym lesie były same niedzwiedzice i ja
Zajączek: ja chce motor
Niedzwiedź: chciałbym aby w całych polskich lasach były same niedzwiedzice i ja
Zajączek: kask
Niedzwiedź: chciałbym aby na całym świecie były same niedzwiedzice i ja
Na to zajaczek odpala motor siada i mówi: A ja bym chciał aby niedzwiedź był pedałem.

Arwena · Wysłany: Nie 16:46, 19 Mar 2006 Temat postu:

Niedzwiedz wchodzi do kibla i zaczyna liczyc:
1..2..3..4..5..6..7
i wychodzi
zajaczek pyta sie Co ty liczyles w tym kiblu ?
No normalnie
1 rozsuwam rozporek
2 wyciagam fujare
3 zsuwam napletek
4 leje
5 nasuwam napletek
6 chowam fujare
7 zasuwam rozporek
aha w takim razie ja tez sprobuje

1..2..3.5.3.5.3.5.3.5.3.5.3.5.3.5.3.5.........

shymq · Wysłany: Wto 18:32, 21 Mar 2006 Temat postu:

Nauczyciel wchodzi do klasy Jasia, a tu na tablicy wypisane słowa ogólnie znane jako nieprzyzwoite : pi**a, ch*j, k***a ...
Przyjrzał się tablicy, pokiwał głową... cmoknął z dezaprobatą i mówi:
- Moi drodzy jesteście zbyt młodzi żeby używać takiego podwórkowego języka... poza tym takich słów kulturalni ludzie w ogóle nie powinni używać... nie będę wnikał w to, kto z Was to napisał. Mam więc taką propozycję. Na mój znak wszyscy zamykamy oczy a ja będę głośno liczył do 50-ciu. W tym czasie niech "sprawca" dokładnie wytrze tablicę i postaramy się zapomnieć o tym incydencie... OK? No to UWAGA! RAZ... DWA... TRZY...
Nauczyciel doliczył do 50-ciu... wszyscy oczy pootwierali... a tu nadal brzydkie wyrazy, a na dole dopisek:
- SPIE*DALAJ! FANTOM UDERZA PONOWNIE!!

Rhonin · Wysłany: Śro 19:06, 22 Mar 2006 Temat postu:

W państwowym zakładzie na Ukrainie nastał nowy dyrektor.
Zwołał zebranie wszystkich pracowników:
- Od teraz nastają nowe porządki.
Sobota i niedziela są wolne bo to weekend.
W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie.
We wtorek przygotowujemy się psychicznie do pracy.
W w środę pracujemy.
W czwartek odpoczywamy po pracy.
W piątek przygotowujemy się do weekendu.
Czy są jakieś pytania?
- Długo będziemy tak zapierdalać?

Zatrzymuje policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta:
- Widzę, że nie pracujemy.
- Nie pracujemy. - potwierdza student.
- Opieprzamy się... - mówi dalej policjant.
- Ano, opieprzamy się. - potwierdza student.
- O! Studiujemy... - rzecze policjant.
- Nie. - odpowiada grzecznie student - Tylko ja studiuję.

Dwóch kolesi siedzi w kinie, przed nimi siedzi jakis duzy koles.
Jeden z nich mowi
-jak go walniesz dam ci 100- drugi go walnoł i mowi
-Staszek no co ty nie poznajesz mnie ?- a duzy koles
-ja nie staszek!!odwraca sie i oglada dalej- pierwszy koles
-jak go jeszce raz walniesz dam ci 200, drugi koles jeszcze raz walnol duzego i mowi
-Ej no staszek nie poznajesz mnie ?!?!- a duzy koles
-**** ja nie staszek! i prezesiadl sie do przodu. Pierwszy koles do drugiego, jak go walsniesz jescze raz dam ci 300.
Drugi podchodzi do duzego i go uderza.
-Co ty Staszek tutaj siedzsz ? A ja wale jakiegos kolesia z tylu!

Pewnego razu Bóg chciał zobaczyć, jak żyją ludzie na Ziemi. Kazał więc sprowadzić telewizor, włączył - akurat kobieta rodziła.
Męczy się ona okrutnie, krzyczy, więc Bóg pyta aniołów:
- Co to jest? Dlaczego ta kobieta się tak męczy?
No bo powiedziałeś: I będziesz rodziła w bólu... -
odpowiada któryś z aniołów.
- Tak? No... tego... ja tak żartowałem...
Przełącza kanał - górnicy. Zharowani, spoceni, walą kilofami. Bóg znowu pyta:
- A to co to jest? Oni musza się tak męczyć?
- Ale sam powiedziałeś: I w trudzie będziesz pracował...
- Oj, powiedziałeś, powiedziałeś... - mówi Bóg, drapiąc się w głowę - to takie żarty były, ja żartowałem... Przełącza, a tam
piękna, wielka świątynia, bogato zdobiona, od zewnątrz i wewnątrz, przed nią luksusowe lśniące samochody, w środku gromada biskupów - dobrze odżywieni, pięknie ubrani, złote łańcuchy, itp, itd. Bóg się uśmiecha promieniście:
- O, to mi się podoba! A co to jest?
- A to są właśnie ci, którzy wiedzą, że żartowałeś

Raistlin · Wysłany: Śro 19:16, 22 Mar 2006 Temat postu:

hehe niezła porcyjka Very Happy

Homer · Wysłany: Czw 2:54, 23 Mar 2006 Temat postu:

dobre

na poprawe humorku trzeba tu zaglądać Very Happy

Nothing · Wysłany: Czw 17:42, 23 Mar 2006 Temat postu:

Przychodzi mąż do domu i widzi żonę kochającą się z innym, żona przerażona zaczyna się modlic: "Panie Boże, Panie Boże błagam cię cofnij czas" Bóg jej na to "Dobrze ale kiedyś utoniesz" "Zgadzam się"
Pan Bóg cofnął czas, a kobieta od tej pory unikała wody nawet w szklance
ale pewnego razu dostała darmowy bilet na rejs luksusowym statkiem, długo się zastanawiała ale w końcu powiedziała sobie raz kozie śmierc i popłynęłą. W końcu po długim rejsie, rozpoczął się sztorm i statek zaczął tonąc, kobieta znowu się zaczęłą modlic "Panie Boże, Panie Boże chyba nie utopisz mnie z tymi wszystkimi niewinnymi kobietami na pokładzie??!!" a Bóg jej na to "Ja was ku**a, dz**ki przez rok do kupy zbierałem!!!!!" Wink

conrado_92 · Wysłany: Pią 18:05, 24 Mar 2006 Temat postu:

Hrabia i Jan jadą Automobilem...
Na liczniku 50 km/h samochód "mknie" już 35...
Nagle Hrabia zrywa się i krzyczy:
-Janie przyśpiesz do 45...
-Ależ Hrabio dlaczego...
-Chcę zajrzeć śmierci w oczy Shocked

Tanner_47 · Wysłany: Pią 18:15, 24 Mar 2006 Temat postu:

Pedał jest na basenie. Nagle pyta kogoś kto wychodzi:
-Jaka woda ? Na to tamten
-Ch...wa !
A pedał:
-To skacze na dupe !

Tanner_47 · Wysłany: Pią 18:28, 24 Mar 2006 Temat postu:

A może mój ulubiony o śledziu ! Tylko dużo przekleństw .
Adam i Ewa siedzą w raju, nagle Ewa podchodzi do Adama i mówi:
-Adamie chce się kochać ! Na to Adam
-No OK tylko że ty niemasz żadnej dziurki ! Na te słowa Ewa pobiegła i się rozpłakała. Siedzi gdzieś na jakiejś polanie i leci bocian i mówi:
-Ewo co się stało ?
-Chce się kochać z Adamem ale niemam dziurki.
Bocian myśli i mówi:
-Zrobimy tak ja cie dziubne dziobem i będziesz miała dziurke. Ewa się zgodziła, i od tamtej pory bociany mają czerwone dzioby.
Uradowana Ewa biegnie do Adama i mówi:
-Adamie możemy się kochać mam dziurke ! Adam patrzy i mówi:
-No masz ale cała pokrwawiona i bez włosów ! Na te słowa Ewa znowu pobiegła z płaczem na polane. Umyła dziurke ale płacze. Zauważył ją pawian, podchodzi do niej i pyta:
-Ewo co się stało ? Na to Ewa:
-Chce się kochać z Adamem ale niemam włosów na dziurce !
Pawian chwile myśli i mówi:
-Ewo ja ci dam! I od tej pory pawiany nie mają włosów na tyłku.
Szczęśliwa Ewa biegnie do Adama i mówi:
-Adamie możemy się kochać mam włosy na dziurce!
Na co Adam mówi:
-No masz ale ona w środku jest taka sucha!
Ewa znowu poszła i płacze nad stawem. Nagle ze stawu wynuża się śledź i mówi:
-Ewo co się stało ?
Na co Ewa:
-Chce się kochać z Adamem ale mam suchą dziurke w środku!
Śledź myśli i mówi:
-Ewo ja mam tyle śluzu że wskocze, wyskocze i będzie dobrze!
Ewa się zgodziła, śledź wskoczył, wyskoczył i teraz niewiadomo czy c..a śmierdzi śledziem czy śledź c..ą !

Rhonin · Wysłany: Pią 18:32, 24 Mar 2006 Temat postu:

Trzej przestępcy jadą do więzienia. Każdy z nich ma przy sobie jednąrzecz, dzięki której będzie miał zajęcia za kratami.
Nagle jeden więzień pyta kolegę:
-Co wziąłeśze sobą??
Ten wyciąga farbki i mówi:
-Będę malować, czas mi szybko zleci. Aty co wziąłeś??
-Karty, mogę grać dla zabicia czasu.
Trzeci przestępca siedzi cicho w kącie i uśmiecha się...
Oni do niego:
-Dlaczego się tak podśmiewasz??
Trzeci wyciąga pudełko tamponów i mówi:
-Ja mam to!!
-A co ty będziesz z tym robił??-pytają zdiwieni koledzy.
Ten uśmiecha ię i zaczyna czytać z pudełka:
-Mogę jeździć konno, pływać i jeździć na rolkach...

Nothing · Wysłany: Pią 20:02, 24 Mar 2006 Temat postu:

Dobra to teraz coś ode mnie Wink

:
Jedzie dwóch pedałów samochodem i z naprzeciwka jedzie zwykły facet, i nagle zderzaja się ze sobą a wypadek spowodował zwykły facet. Ponieważ miał już troche zatargów z policją mówi do pedałów:
-Dobra panowie macie tu dwie stówki i nie było sprawy. -Na to jeden pedał do drugiego:
-Oj Stasiu dzwoń po policje. Na to im facet już troszke poirytowany:
-Dobra niech wam będzie trzy stówki.
-Oj Stasiu dzwoń po policje. Teraz facet już mocno poirytowany:
-Dobra niech wam będzie 4 stówki.
-Oj Stasiu dzwoń po policje. Teraz facet już wnerwiony na maksa:
-Niech wam bedzie 5 stów ale to moje ostatnie słowo!!
-Oj Stasiu dzwoń po policje. Na to im facet już teraz wyprowadzony z równowagi:
-Nie to nie, CH*J wam w dupe!!!!!!!!!!!
-No stasiu pan wreszcie zaczyna negocjowac Wink

Erithizon · Wysłany: Pon 23:43, 27 Mar 2006 Temat postu:

Małgosia po raz pierwszy miała miesiączkę.
Z tego powodu bardzo się zdenerwowała.
Pokazała swój problem Jasiowi.
Jasiu patrzy patrzy no i mówi do Małgosi:
-No, na mój gust...to Ci jaja urwało.

Badania wykazaly, ze 40% mezczyzn mialo pierwszy kontakt seksualny pod prysznicem. Pozostalych 60% w wojsku nie sluzylo.

Synek nakrył rodziców w intymnej sytuacji
- Co robicie ?
- Popycham mamę - odpowiada mimowolnie spłoszony ojciec.
- To jeszcze nic - stwierdza rezolutny synek wczoraj jakby mama się nie
Opierała o szafę to pan listonosz by ja na pocztę zapchał.

Przychodzi blondynka do sklepu z gównem w rekach i mowi do sprzedawcy:
-Widzi pan to gówno?Malo w nie nie wlazłam.

Nothing · Wysłany: Wto 12:47, 28 Mar 2006 Temat postu:

No nie kawał o mężczyznach i wojsku no i ten o mamie i listonoszu mnie rozbroił Laughing

Elvanes · Wysłany: Pią 14:41, 31 Mar 2006 Temat postu:

Szefów dzielimy na:
Szef pedał: Ja cię Kowalski wypierdolę!
Szef antypedał: Ja się z tobą Kowalski pierdolic nie będę!
Szef superpedał: Ja was wszystkich wypierdole!
Szef magikpedał: Ja cie Kowalski wypierdole tak, że nie będziesz wiedział kiedy!
Szef pedał McGaywer: (wg. mnie najlepsze) Ja cię Kowalski wypierdole w kosmos i to gołymi rękami!

Erithizon · Wysłany: Pią 14:45, 31 Mar 2006 Temat postu:

Hahaha

ale się uśmiałem, dobre to Blue_Light_Colorz_PDT_16